Stoły zastawione pysznościami, wigilijne biesiadowanie, świąteczne ucztowanie - jak nasz biedny organizm to przetrzyma?
Przyjemność z jedzenia jest niebywała, a więcej wolnego czasu sprawia, że właściwie nie odrywamy się od pałaszowania. Zbytnie folgowanie sobie i nadmierne łakomstwo, niestety nie raz przypłacamy zdrowiem. Jak nie pozbawiać się przyjemności, ale nie okupić tego dolegliwościami zdrowotnymi?
Po pierwsze, nie spożywajmy na raz bardzo dużych porcji pokarmu. Lepiej zjadajmy częściej, ale w umiarkowanych ilościach. Obfity ilościowo posiłek najczęściej powoduje refluks żołądkowo – przełykowy. Mamy objawy, na skutek niedomykania się zwieracza żołądka i cofania się treści żołądkowej z kwasami żołądkowymi do przełyku. Odczuwamy dolegliwości pieczenia w przełyku i za mostkiem tzw. zgagę. Symptomy mogą być mylone z zawałem serca, bo lokalizacja bólu w środkowej części klatki piersiowej jest charakterystyczna dla obu stanów. Kwas żołądkowy uszkadza też wyściółkę przełyku.
Dodatkowo znaczne ilości pokarmu wypełniając żołądek po brzegi, napierają na ściany i rozpychają żołądek. Kilkudniowe przejadanie spowoduje, że później będziemy musieli więcej jeść żeby zaspokoić głód. Wielkość żołądka jest jak zaciśnięta pięść i właściwie tyle pokarmu ile mieści się w koszyczku złączonych dłoni, jest odpowiednia by się nasycić. Pojemność żołądka dorosłej osoby jest jednak dużo większa, to około 2 litry i jak nie przerywamy jedzenia to do takiej objętości możemy go wypełnić.
Należy pamiętać, że przecież płyny też zapełniają jego objętość. Do mózgu sygnał sytości dociera w momencie kiedy rozciągają się ściany żołądka i utrzymuje się, kiedy do krwi dostają się produkty przemiany materii węglowodany, tłuszcze, białka. Ten stan następuje od około 20 minut i trwa dopóki organizm nie zużyje tych substancji z krwi. Ważne więc, żeby posiłki spożywać wolno, żeby mózg zdołał uzyskać informacje, że nie jesteśmy głodni i nie potrzebujemy więcej jeść.
Dlatego lepiej mniej a częściej, byleby nie było to nieustanne pojadanie, bo wtedy żołądek nie będzie miał czasu na strawienie. Pokarm w żołądku trawi się długo od 20 min- pokarmy płynne, owoce, do nawet 4-5 godzin np. ; fasolowe, sery żółte, mięsa. Ten czas zależny jest także od tego jak bardzo wymieszamy różnorodne potrawy, ile substancji będzie musiał trawić nasz przewód pokarmowy. To tyko początek procesu trawienia, bo w żołądku następuje tylko rozpuszczenie pokarmu i rozkład białek. Cały proces trawienia od czasu pierwszego kęsa, do momentu wydalenia zbędnych substancji, trwa nawet 24 h.
Od tego jak będzie przebiegał proces trawienia zależy wydolność naszej wątroby i trzustki. Wątroba i woreczek żółciowy uczestniczą w trawieniu tłuszczy. Tłuste świąteczne potrawy mogą zbytnio przeciążyć wątrobę. Jeśli nie możemy zrezygnować z tłustych, ciężkostrawnych dań to wspomagajmy pracę wątroby. Suplementy i zioła powodujące zwiększoną produkcję żółci, zawierające substancje detoksykacyjne, niwelujące i zabezpieczające przed wchłanianiem toksycznych substancji, oraz obniżające poziom cholesterolu, będą pomocne.
Na rynku jest dostępnych wiele gotowych, odpowiednio skomponowanych zestawów, ułatwiających trawienie tłuszczów. Wiele z nich zawiera ziele ostropestu plamistego, mniszka lekarskiego, rozmarynu. Mieszanki ziół zawierających mięte pieprzową, szałwię, melisę, owoc kopru włoskiego, kminku dodatkowo działają rozkurczowo, moczopędnie, przeciwdziałają wzdęciom i likwidują nadmierne gazy.
Nadmiar pożywienia, tłuste, słodkie potrawy to nie tylko obciążenie dla naszego układu pokarmowego, ale także nadmiar kalorii, które magazynują się w organizmie w postaci tkanki tłuszczowej. Każdy nadprogramowy kilogram ciała, bardzo trudno potem zgubić. Dlatego, żeby nie tracić przyjemności ze świątecznego łasuchowania, ruszajmy się trochę. Choćby dłuższy spacer, krótka gimnastyka a może taniec, jako trening przed sylwestrem.
Pamiętajmy, że trawienie to wyczerpujący i obciążający proces a mamy dbać o nasz organizm, być silni i odporni. Jeśli boimy się, ze zmarnują się przyrządzone potrawy, to wiele z nich można zamrozić lub włączyć się w program „podziel się posiłkiem”.
Administrator serwisu nie ponosi konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji z zakresu wiedzy specjalistycznej zaprezentowanej w serwisie ekup.pl.
